Dawno nie było nic nowego, cóż, miałem bardziej rozrywkowe priorytety :)
Dziś na "restart" działalności wybrałem rockabillową kamizelkę Levisa, już jakiś czas temu pojechaną w motyw ombre, dziś dodałem ćwieczki i jest efekt który sztywniakom z Levisa nie przyszedłby do głowy :)
Na dniach moje nowe produkcje DIY. Koszulkowe, spodenkowe...
Ta jest super, ale... czy spłodzisz może koszulę ombre z długimi rękawami?
OdpowiedzUsuńnie wiem :)
Usuńo ja jakaaaa CUDOWNA ♥
OdpowiedzUsuńoddawaj ♥
Świetna. Faktycznie "sztywniakom z Levisa nie przyszedłby do głowy :)."
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetna, choć większe ćwieki chyba lepiej by wyglądały :)
OdpowiedzUsuńmoże, ale nie chciałem przeostrzyć, light miał być :)
Usuńświetnie wyszła ta koszula :)
OdpowiedzUsuńfajna, nie powiem,że nie;D
OdpowiedzUsuń