Taką kamizelkę planowałem zrobić już dawno, ale czasu brak wieczny pomysł opóźniał. Koniec końców jest, psychobilly horror style, czyli temat mi niezbyt obcy, bo ciuchowo już w kościach się grzebałem :)
Szkielet, jeans, przetarcia... for zombie girl only ;)
Szkielet, jeans, przetarcia... for zombie girl only ;)
Uwielbiam taki stajl, zarówno ciuchowo, jak i muzycznie, filmowo, itp. Horror Rulez :)
Bezrękawnik sprzedany. Inne ciuchy do kupienia tu: http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=4939948
Fajnie, fajnie.. ; >
OdpowiedzUsuńwow, prezentuje się naprawdę świetnie, spróbuje komuś polecić to cudo *.*
OdpowiedzUsuńnooooo... kręgosłup jak na Ciebie to tak średnio... ;o malowanie wybielaczem nie jest trudne, a biorąc pod uwagę Twoje możliwości uważam, że jesteś w stanie "namalować" go o wiele bardziej profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńale to tylko moje zdanie, bo naoglądałam się dużo Twoich, lepszych prac ;p
profesjonalizm to uzyskiwanie efektu w 100% pokrywającego się z pomysłem. tak jest i tym razem, bo nie miało być dosłownie (anatomicznie), miało być zombiakowo ;p
Usuńaaa, no nie jest zombiakowo, ale niech Ci będzie ;p
UsuńGood job bro.
OdpowiedzUsuńGreets from Nippon!
jaaaaaa, cudo *_* nikt takich nie robi. postaram się wygrać licytacje <3
OdpowiedzUsuń