Święta świętami, a malowanie malowaniem ;)
Dziś kolejny zestaw mojej twórczości, czyli klasyczne przeboje: zły dotyk (łapki kościotrupa) i kręgosłupik, a do tego świeżynki: kotwiczka na słitaśnym szircie i do tego sercowy rock'n'roll w żyletkowej estetyce :)
W tym roku jeszcze kilka świeżynek będzie, a więc nie traćcie mnie z oczu ;)
Koszulki dostępne na Allegro (link gdzieś obok). Zapraszam też na fejsa i do komentowania / obserwowania niniejszego bloga.
Ooo, I love the anchor!
OdpowiedzUsuńŚwietne:))
OdpowiedzUsuńale Ty masz boskie pomysły ;o
OdpowiedzUsuńsuper bluzeczki!
OdpowiedzUsuńwesołych!
Czym malowałaś te bluzki?
OdpowiedzUsuń@Soll: "...łeś", nie "...łaś". Porad udzielam mejlowo ;)
OdpowiedzUsuńlike it
OdpowiedzUsuńhttp://cofashopaholic.blogspot.com/
cheers from hamburg!
OdpowiedzUsuńand happy new year ;)
love the edgy-look of your blog! enjoyed browsing. :) new follower from usa... hoping to stay connected. cheers, and have a great day!
OdpowiedzUsuńxoxo
jasmine
http://adamalexmommy.com
Super bluzka z kotwicą ;)
OdpowiedzUsuń