Stały punkt repertuaru, czyli katanka... Dziś w dość łagodnej wersji, bez wybielania i maziania farbą, vintage punk light mi wyszedł ;)
Katanka dostępna na Allegro, link gdzieś obok.
Na dniach będzie jeszcze kilka ciuchów, katanka, koszulki, a jutro dłuuuga bluzka z panterkowym krzyżem do kupienia prosto z bloga :)
taką kamizelke też :D
OdpowiedzUsuńsuper kamizelka :)
OdpowiedzUsuńpo prostu świetna! (jak wszystkie twe prace zresztą ...) :)
OdpowiedzUsuńomg looveee!! very nice job!!
OdpowiedzUsuńxx
świetna! rewelacyjnie Ci wyszło :)!
OdpowiedzUsuńCześć. Mam pytanka, co do kamizelki z notki 'DIY painting: US Rockers'. Jeśli mogę, chciałabym zapytać, ile i jaką farbę używałaś? Ja również mam kamizelkę i chciałam ją zrobić podobnie, lecz zupełnie nie wiem, ile farby kupić. I czy farby z nanu-nana (może kojarzysz) się nadadzą? Z góry dziękuję za odpowiedź! :)
OdpowiedzUsuńporad mejlowo udzielam :)
UsuńŚwietne projekty - widzę, że lubisz motyw flagi USA ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Joanna z www.violinstyle.blogspot.com
PS. Zapraszam do obejrzenia mojej interpretacji Tangerine Tango, czyli najmodniejszego koloru nadchodzącego sezonu ;) http://violinstyle.blogspot.com/2012/02/tangerine-tango-hottest-color-of.html
Jeśli Ci się spodoba, to dodaj mój blog do obserwowanych. Chętnie się odwdzięczę :)
Cały czas jestem pod wielkim wrażeniem Twojego talentu! :)
OdpowiedzUsuń