Ostatnio niewiele projektów było, bo wiecie, brak czasu, euro, zimne piwo... Po wczorajszej wtopie jeszcze nie ochłonąłem, ale nic, trzeba działać w każdych warunkach ;)
Dziś mocne uderzenie, na rockową nutę, hej!
Nieco się nastrzępiłem przy tym jeansie, a i poszyłem, bo zamiast malować, pociąłem koszulkę i wkomponowałem w kamizelkę. Do tego ćwieczki, agrafki... Efekt chyba true, bez pozerstwa i kiczu. Pure Rock'n'roll :)
Niebawem wysyp galaktyczych szortów :)
Kamizelka i jakieś spodenki do wyrwania tu: http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=4939948
SPRZEDANA :)
SPRZEDANA :)
Czemu za każdym razem gdy tu zaglądam kamizelka jest sprzedana? : (
OdpowiedzUsuńbo natychmiast schodzą :)
UsuńNo, świetna, świetna ;) Jak zresztą wszystko tutaj, niedawno odkryłam tego bloga i przyznaję, że talentu to Ci zdecydowanie nie brakuje :)Sama bardzo interesuję się DIY, od niedawna w sumie, ale niestety jestem w tym dość kiepska ;p
OdpowiedzUsuńCzekam na dalsze cudeńka, może sama coś kupię ;) Zapraszam również do mnie :)
:)
OdpowiedzUsuńoj, nosiłabym !♥
OdpowiedzUsuńsuper przerabiasz ciuchy :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: run-to-luck.blogspot.com
są na zamówienia ? ja bym taką chciała lecz bez takiego tyłu :)
OdpowiedzUsuńZrób taką to kupię ;p i cenę podaj ;d
OdpowiedzUsuń