Nie ma jak galaxy o poranku!
Dziś mi wyszedł dość pojechany efekt kolorystyczny wynikający z nieprzewidywalnego procesu barwienia i rozjaśniania. Mgławica Andromedy zmiksowana z sokiem Bobofrut ;)
Gdyby Mistrz Yoda był modowym blogerem zapewne już pisałby do mnie mejla o treści "biorę", ale cóż, nie jest, więc kamizela jest dostępna tu: http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=4939948
świetna :D taka energetyczna, o ile oczywiście katana może taką być ;)
OdpowiedzUsuńhaha, 100% mocy :)
Usuńodważna, ale na ożywienie tej jesiennej pogody jest idealna :D
Usuńodważna. :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam kamizelki! :> świetny pomysł, naprawdę fajne kolory wyszły :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na:
www.veraspop-upworld.blogspot.com
Niech szmoc będzie z Tobą! Fajny odjechany efekt :)
OdpowiedzUsuńlubię Bobofruty :) ,cudna, po prostu zniewalająca!
OdpowiedzUsuńJaka świetna :O
OdpowiedzUsuńZgodna z panującą modą ale jednak bardzo odmienna i jak już wyżej napisane odważna. Bardzo mi się podoba, czy jest szansa, że będą jeeszcze takie (albo jeszcze bardziej odjechane) ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)